Monday, September 2, 2013

"Murder of a Medici Princess" Caroline P. Murphy



Znakomita lektura. To nie historical fiction, a książka mocno oparta na faktach z życia Isabelli de Medici i faktów tych się trzymająca. Nie ma tu zbędnego fantazjowania, choć czasami chciałoby się usłyszeć trochę więcej interpretacji przedstawionych zdarzeń ze strony autorki. Mimo, że główna bohaterka to raczej trochę zepsuta zbytkiem i wpływami swego ojca wielkiego księcia Toskanii  pannica, tyle że o przyzwoitych zainteresowaniach intelektualnych, książka toczy się wartko przez jej życie, zazwyczaj zresztą łatwe i przyjemne. Mimo "spoilerowego" tytułu relacja trzyma w napięciu aż do samego niefortunnego końca medycejskiej księżniczki.

"Madonna of Seven Hills" i "Light on Lucrezia" Jean Plaidy


Dwa tomy napisane przez Angielkę, która przybrała francuski pseudonim, dotyczące życia Lukrecji Borgii. Na fali pewnego trendu (trudno mi ocenić czy mającego uzasadnienie w historycznych faktach) autorka bardzo broni swojej głównej bohaterki, za czarną legendę otaczającą nazwisko Borgia czyniąc odpowiedzialną resztę rodziny na czele z demonicznym Cesare.

Nie można nawet powiedzieć na podstawie tej książki, że Lukrecja jest bezwolną marionetką swojego ojca papieża i brata. Ona albo o niczym w swojej naiwności nie wie, albo jak wie to wybacza, bo to w końcu jej najbliżsi krewni, mimo że mordują jej starszego brata, potem znowu kochanka, a w końcu drugiego męża. Dwukrotnie próbuje wyzwolić się spod wpływu rodziny, ale chyba bez większego przekonania - raz uciekając do klasztoru, a drugi - wychodząc za mąż za księcia d'Estee.

Książka napisana jest sprawnie, ale obraz głównej bohaterki namalowany jest bardzo płasko, zwłaszcza biorąc pod uwagę ciągnącą się za nią sławę. Sama nie wiem, ale chyba wolę już pełnokrwistą trucicielkę jako bohaterkę tego typu powieści. ;)